Kluczowe wnioski
- Staraj się nie tracić czasu na przeglądaniu YouTube w poszukiwaniu idealnych rozwiązań dla Twojego inteligentnego domu.
- Nie wprowadzaj automatyzacji na szeroką skalę od razu, aby uniknąć zniechęcenia.
- Kupowanie tanich urządzeń może skończyć się wyższymi kosztami w przyszłości, gdy zajdzie konieczność ich wymiany.
Być może zdziwi Cię fakt, że sam popełniłem niemal wszystkie możliwe błędy podczas zakupu i konfiguracji inteligentnych urządzeń w moim domu, mimo że zawodowo zajmuję się pisaniem o tej technologii. Z perspektywy czasu, gdybym mógł doradzić swojemu młodszemu ja, na co uważać przy tworzeniu inteligentnego domu, te konkretne pomyłki byłyby zdecydowanie na szczycie listy.
1. Pułapka filmów na YouTube
Z mojego doświadczenia wynika, że największym błędem na samym początku mojej przygody z inteligentnym domem było nadmierne poleganie na zasobach z platformy YouTube. Chociaż YouTube może być przydatnym źródłem informacji dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z inteligentnymi rozwiązaniami, ogromna ilość dostępnych materiałów sprawia, że trudno odsiać wartościowe porady od mniej istotnych treści.
Sam spędziłem wiele godzin na oglądaniu filmów, skupiając się na szczegółach, takich jak tworzenie perfekcyjnych automatyzacji, poszukiwanie najlepszej inteligentnej wtyczki, czy analizowanie, który system – Apple Home czy Amazon Alexa – jest bardziej odpowiedni.
Jednak im więcej wiedzy przyswajałem, tym bardziej mój projekt inteligentnego domu wydawał się skomplikowany i przytłaczający. Psycholog, dr Liraz Margalit, specjalizująca się w analizie doświadczeń klienta, podkreśla, że to zjawisko jest powszechne wśród konsumentów. W artykułach opublikowanych w Psychology Today, Margalit zauważa, że „nadmiar informacji zmusza klientów do zaangażowania zasobów umysłowych, których wcześniej nie zamierzali poświęcać”.
Innymi słowy, zbyt głębokie zanurzenie się w tematykę inteligentnego domu może okazać się bardziej szkodliwe niż pomocne. Dlatego warto z umiarem podchodzić do eksploracji informacji o produktach inteligentnego domu, by nie popaść w przesadę.
2. Nadmiar automatyzacji na starcie
zhu difeng/Shutterstock
Kolejnym błędem, który popełniłem podczas budowy mojego inteligentnego domu, było przesadne zaangażowanie w tworzenie automatyzacji. Zamiast mądrze dopasować automatyzacje do mojego trybu życia, po prostu kopiowałem rozwiązania z miejsc takich jak Reddit, nie zastanawiając się, czy będą mi przydatne.
Efektem tego był chaos w moich automatyzacjach. Marnowałem mnóstwo czasu na ich ustawianie, a potem jeszcze więcej na ich usuwanie, gdy okazywało się, że nie pasują do moich potrzeb. Nie wziąłem też pod uwagę, że nie każde urządzenie musi być inteligentne. W konsekwencji, zmuszony byłem usunąć wszystkie automatyzacje i zacząć od początku.
To doświadczenie nauczyło mnie, że proces automatyzacji powinien być stopniowy i poprzedzony dokładną analizą swojego codziennego życia. Najlepiej przez kilka tygodni obserwować swoje nawyki, a następnie wykorzystać zebrane informacje do zaplanowania automatyzacji, które rzeczywiście ułatwią życie. W ten sposób można uniknąć wielu frustracji.
3. Zakup urządzeń pierwszej generacji
Jedną z trudniejszych lekcji, którą musiałem przyswoić, wkraczając w świat inteligentnego domu, było powstrzymanie się od pokusy kupowania nowinek technologicznych pierwszej generacji. Łatwo jest ulec fascynacji nowym produktem, który obiecuje wiele, ale gdy coś pójdzie nie tak, pozostaje tylko żal z powodu pochopnej decyzji.
Moim błędem był zakup nowej wersji inteligentnego robota sprzątającego. Urządzenie to nie tylko odkurzało, ale i myło podłogi. Na papierze prezentowało się rewelacyjnie. Problemem okazało się to, że dodatkowa funkcja znacząco podniosła cenę tego odkurzacza, czyniąc go znacznie droższym od konkurentów. Z czasem konkurencja nie tylko dogoniła, ale i przegoniła ten produkt.
Wkrótce pojawił się inny producent, cieszący się lepszą opinią. Oferował on odkurzacz, który działał wydajniej zarówno w odkurzaniu, jak i myciu, a jego cena była znacznie niższa – nawet o kilkaset dolarów. Obecnie mój pierwszy odkurzacz jest już nieużywany, a znalezienie do niego części graniczy z cudem. Natomiast tańszy zamiennik nadal działa bez zarzutu.
4. Brak cierpliwości
Wiem, że budowa inteligentnego domu to ekscytujący projekt, który pozwala wykorzystać technologię do zautomatyzowania mniej przyjemnych zadań. Pewnie nie możesz doczekać się, by zacząć. Zanim jednak przejdziesz do działania, musisz unikać jednego błędu – braku cierpliwości.
Niecierpliwość może okazać się kosztowna, czy to przy zakupie wielu urządzeń na raz, byciu wczesnym nabywcą, czy przedwczesnym decydowaniu się na zakup produktu, który jest bliski końca swojego cyklu życia.
Na początku mojej przygody, w pośpiechu chciałem jak najszybciej zbudować inteligentny dom. Zrobiłem więc to, co wiele osób: zamiast oszczędzić i zainwestować w najlepsze produkty, kupiłem mnóstwo tanich inteligentnych wtyczek i żarówek nieznanych marek. Uważałem, że tanie produkty spełnią swoje zadanie równie dobrze, co droższe rozwiązania. Szybko okazało się, że te tanie sprzęty psuły się jeden po drugim w ciągu roku lub dwóch, a ja byłem zmuszony do ich wymiany.
Od tego czasu zainwestowałem w droższe przełączniki firmy Lutron do oświetlenia i żarówki Philip Hue, które – jak mogę stwierdzić – są o wiele bardziej niezawodne. Te inteligentne urządzenia działają bezawaryjnie od wielu lat.
Niestety, pieniądze, które wydałem na początkowe zakupy wtyczek i żarówek, okazały się wyrzucone w błoto. Gdybym tylko był bardziej cierpliwy i przeprowadził lepszy research, zanim z entuzjazmem kliknąłem „Dodaj do koszyka”, być może miałbym teraz więcej pieniędzy w portfelu.
5. Zakupy pod wpływem promocji
SKT Studio/Shutterstock
Kupowanie technologii tylko dlatego, że jest akurat w promocji, często okazuje się kosztownym błędem. W handlu detalicznym stosuje się strategie „liderów strat”, gdzie produkty są oferowane ze znacznymi rabatami – często ze stratą dla sprzedawcy – by zachęcić klientów do zakupu innych, droższych produktów w przyszłości.
Firmy liczą na to, że większość klientów przywiązuje się do znanych marek. Jak pokazuje badanie z 2013 roku, opublikowane w Journal of Consumer Research, konsumenci mają tendencję do preferowania marek, które już znają. Co więcej, to przywiązanie wpływa na ich decyzje zakupowe w przyszłości.
Dlatego też często można spotkać tanie produkty z kategorii inteligentnego domu podczas takich wyprzedaży jak Prime Day. Jeśli firmie uda się przyciągnąć Twoją uwagę do swojego produktu, zespół marketingowy wie, że jesteś bardziej skłonny kupować produkty tej samej marki w przyszłości.
Dodatkowym problemem jest też technologia, która zalega w szufladzie. Jeśli zdarzyło Ci się kupić inteligentne urządzenie, które po kilku miesiącach wylądowało nieużywane, wiesz, jak frustrujące jest to doświadczenie. Ma się wtedy poczucie straty pieniędzy.
Podsumowując, istnieje wiele błędów, których warto unikać przy budowie inteligentnego domu. Chociaż te pięć wymienionych powyżej nie wyczerpuje tematu, to zdecydowanie są one jednymi z najważniejszych. Jeśli weźmiesz je pod uwagę na etapie planowania swojego inteligentnego domu, z pewnością ułatwisz sobie życie, unikniesz frustracji i zaoszczędzisz pieniądze.