W erze natychmiastowej komunikacji za pośrednictwem krótkich wiadomości tekstowych, tradycyjna poczta elektroniczna wciąż pełni fundamentalną rolę, umożliwiając przekazywanie obszernych i szczegółowych danych. Nierzadko jednak pojawia się potrzeba błyskawicznego dostępu do kluczowych informacji zawartych w e-mailach, takich jak detale dotyczące rezerwacji lotu, biletów na wydarzenie kulturalne czy planowanej dostawy produktów. Firma Google, jako lider w dziedzinie wyszukiwania informacji, postanowiła wyjść naprzeciw tym potrzebom, wprowadzając nową odsłonę kart podsumowania. Ta innowacja ma na celu usprawnienie i przyspieszenie procesu wyszukiwania istotnych informacji w różnych kategoriach wiadomości e-mail. Przyjrzyjmy się bliżej nowym kartom podsumowania w Gmailu oraz korzyściom, jakie ze sobą niosą.
Czym są karty podsumowania w Gmailu?
Karty podsumowania nie stanowią całkowitej nowości w ekosystemie Gmaila. Google wprowadziło tę funkcję na platformach iOS i Android już w roku 2020, a jeszcze wcześniej w wersji przeglądarkowej. Początkowo karty te prezentowane były w górnej części wybranych wiadomości e-mail, np. dotyczących zamówień internetowych czy planowanych podróży. Ich zadaniem było eksponowanie najważniejszych danych, takich jak numery referencyjne czy informacje o statusie przesyłek.
Udoskonalenia w kartach podsumowania Gmaila
W najnowszej aktualizacji, ogłoszonej na blogu Google, karty podsumowania zyskują nową oprawę graficzną, rozszerzają swój zakres na większą liczbę kategorii e-maili oraz wzbogacają się o dodatkowe „przyciski akcji”. Dzięki dynamicznemu charakterowi, będą prezentować tylko najistotniejsze informacje, zawsze aktualne. Przykładowo, w przypadku zamówienia online, użytkownik zobaczy przewidywany termin dostawy, gdy przesyłka będzie w transporcie, a po jej doręczeniu – informacje dotyczące polityki zwrotów.
Google przedstawiło następujące modyfikacje w obrębie kart podsumowania:
Rodzaj E-maila |
Nowości |
---|---|
Zamówienia |
Informacje o śledzeniu i szczegółach zamówienia będą prezentowane w dynamiczny sposób, ukazując najistotniejsze dane. |
Wydarzenia |
Nowe przyciski umożliwiają dodawanie wydarzeń do Kalendarza Google, zapraszanie znajomych i generowanie wskazówek dojazdu. |
Rachunki |
Za pomocą nowych przycisków można dodawać przypomnienia o płatnościach, a także ustalać terminy w Kalendarzu Google i Zadaniach Google. |
Podróże |
Przyciski do zarządzania rezerwacjami zyskują na aktualności, umożliwiając m.in. odprawę na lot czy zameldowanie w hotelu. |
Integracja z Kalendarzem Google
Zgodnie z informacjami od Google, karty podsumowania w Gmailu pozwalają na łatwe przenoszenie wydarzeń i rezerwacji do kalendarza. Co więcej, funkcja ta nie ogranicza się jedynie do wydarzeń – możliwe jest również dodawanie przypomnień o płatnościach rachunków, co znacząco zwiększa komfort użytkowania.
Sekcja „Co się dzieje”
Poza ulepszeniami w obrębie samych e-maili, Gmail wprowadza również nową sekcję „Co się dzieje”, widoczną na górze skrzynki odbiorczej. Jej zadaniem jest informowanie o zbliżających się dostawach, planowanych podróżach i innych rezerwacjach.
Dla osób, które obawiają się, że nowa sekcja zajmie zbyt wiele miejsca w skrzynce odbiorczej, Google uspokaja, że karty podsumowania można w każdej chwili odrzucić. Ponadto, w dniach, gdy liczba powiadomień przekroczy pewien poziom, Gmail zgrupuję je w stos, umożliwiając ich rozwinięcie lub zminimalizowanie. Centrum pomocy Google udostępnia również instrukcje dotyczące całkowitego wyłączenia kart podsumowania.
Kiedy spodziewać się wprowadzenia zmian w kartach podsumowania Google?
Google zapowiada, że aktualizacje będą wdrażane stopniowo, począwszy od dnia ogłoszenia, przy czym niektóre funkcje zostaną wprowadzone wcześniej niż inne. Przykładowo, sekcja „Co się dzieje” pojawi się w „nadchodzących miesiącach”, podczas gdy nowe karty podsumowań zamówień mogą być dostępne już teraz.
Podsumowując, aktualizacja wydaje się być krokiem w dobrą stronę. Jako użytkownik Gmaila, który czasami zostawia ważne sprawy na ostatnią chwilę, doceniam możliwość szybkiego dostępu do informacji o parkingu podczas podróży na wydarzenie – choć powinienem był zająć się tym wcześniej. Być może to specyfika życia w Los Angeles. Z drugiej strony, rozumiem obawy niektórych użytkowników dotyczące bezpieczeństwa. Wyświetlanie szczegółowych informacji nie tylko w wiadomościach, ale i na górze skrzynki odbiorczej, może budzić pewne wątpliwości co do prywatności, szczególnie w miejscach publicznych. Jest to przypomnienie o cenie, jaką czasami płacimy za wygodę.