30 minut do mniej irytującego Windows: 8 prostych poprawek!

Niejeden użytkownik komputerów z systemem Windows napotkał na swojej drodze irytujące ustawienia i zachowania tego systemu. Mój komputer osobisty, na przykład, sprawiał wrażenie, jakby jego celem było utrudnianie mi pracy. Aplikacje uruchamiały się automatycznie przy starcie systemu, a niestabilne połączenia sieciowe i częste blokowanie ekranu po krótkiej bezczynności, były dodatkowymi czynnikami wywołującymi frustrację. Dlatego postanowiłem wprowadzić kilka prostych korekt, które miały na celu poprawę efektywności korzystania z mojego sprzętu. W ciągu zaledwie pół godziny udało mi się podnieść wydajność i sprawność mojego systemu, eliminując przy tym wiele irytujących przeszkód. Jeśli i Ty borykasz się z podobnymi trudnościami, zapraszam Cię do lektury, w której przedstawię kluczowe modyfikacje, które pozwoliły mi pożegnać się z frustracją związaną z systemem Windows.

1. Zablokowałem automatyczne uruchamianie aplikacji przy starcie

Mój komputer z systemem Windows często potrzebował długich chwil, żeby w pełni się uruchomić, co było spowodowane automatycznym uruchamianiem wielu zbędnych aplikacji. Pomimo, że kilka z nich było mi potrzebnych, większość nie była przeze mnie wcale wykorzystywana. Powodowało to spowolnienie procesu uruchamiania i nieustanne wyświetlanie irytujących powiadomień, które musiałem każdorazowo zamykać.

Aby rozwiązać ten problem, wyłączyłem automatyczne uruchamianie wszystkich niepotrzebnych programów, pozostawiając jedynie te niezbędne. Teraz, podczas startu komputera, włączają się tylko aplikacje, z których rzeczywiście korzystam, a ja nie muszę już marnować czasu na zamykanie natrętnych powiadomień. Czas uruchamiania systemu uległ zdecydowanej poprawie, a ja nie muszę już czekać kilku minut, zanim komputer będzie gotowy do pracy.

2. Ustawiłem preferowane aplikacje domyślne

Mój komputer niejednokrotnie irytował mnie, otwierając pliki w przypadkowych programach, a nie tych, które preferuję. Zdjęcia uruchamiały się w Paint, dokumenty PDF w Microsoft Edge, a system sam decydował, która aplikacja zostanie użyta do obsługi linków internetowych, muzyki, filmów i innych typów plików. W dużej mierze była to moja wina, ponieważ polegałem na domyślnych ustawieniach.

Aby zaradzić tej sytuacji, wybrałem preferowane aplikacje domyślne dla każdego rodzaju pliku. Ustawiłem moją ulubioną przeglądarkę jako domyślną dla linków, preferowany odtwarzacz multimedialny dla plików audio i wideo, a także ulubiony czytnik PDF dla dokumentów. Teraz pliki otwierają się w odpowiednich programach, a moja praca przebiega znacznie sprawniej. Mój komputer w końcu działa zgodnie z moimi preferencjami, zamiast podejmować decyzje za mnie.

3. Zmieniłem czas automatycznej blokady ekranu

Już kilka minut bezczynności powodowało automatyczne zablokowanie mojego laptopa, co należało do najbardziej frustrujących aspektów pracy z tym urządzeniem. Kiedy pracowałem nad ważnym projektem, a myszka przez chwilę nie była w ruchu, ekran się blokował, zmuszając mnie do ponownego logowania się wiele razy w ciągu dnia. Nawet krótkie odejście od komputera nie było możliwe bez ponownego logowania.

Aby temu zapobiec, zmieniłem ustawienia czasu blokady ekranu, dając sobie więcej czasu przed automatycznym zablokowaniem komputera. Teraz mogę robić krótkie przerwy bez konieczności ciągłego logowania się, co znacząco zwiększyło moją produktywność. Należy jednak pamiętać o tym, aby nie ustawiać zbyt długiego czasu, ponieważ nieblokowane urządzenie może być narażone na nieautoryzowany dostęp w miejscach publicznych.

4. Wyłączyłem automatyczne sugestie i rekomendacje aplikacji w menu Start

Czy zdarzyło Ci się otworzyć menu Start i zauważyć tam aplikacje, których nigdy nie instalowałeś, które zaczynały się pobierać po kliknięciu? A może widziałeś w sekcji Rekomendowane niedawno utworzone lub pobrane pliki, a także zainstalowane aplikacje? Te funkcje tylko zaśmiecały moje menu Start, utrudniając odnalezienie potrzebnych programów.

Aby zatrzymać pojawianie się tych sugestii, przeszedłem do Ustawień > Personalizacja > Menu Start i wyłączyłem wszystkie przełączniki.

Następnie odpiąłem rekomendowane aplikacje. Wystarczyło kliknąć prawym przyciskiem myszy na aplikację i wybrać opcję „Odpiąć od menu Start”. Można to powtarzać, aby menu Start było wolne od niepotrzebnych elementów.

5. Powstrzymałem automatyczne przełączanie sieci przez system Windows

Standardowo Windows nieustannie szuka dostępnych sieci, nawet wtedy, gdy jest już połączony z konkretną. Jeżeli w zasięgu pojawi się sieć o wyższym priorytecie, system automatycznie się do niej przełącza, rozłączając mnie z aktualnie używaną. Skutkowało to częstymi zakłóceniami podczas sesji gier, a także przeszkadzało w rozmowach i transferach plików.

Aby to wyeliminować, wybrałem preferowane połączenie Wi-Fi i wyłączyłem opcję, która pozwala systemowi Windows na wyszukiwanie innych sieci w ustawieniach połączenia. Teraz Windows pozostaje połączony z wybraną przeze mnie siecią, chyba że sam zdecyduję inaczej. Dzięki temu mogę cieszyć się stabilnym połączeniem bez obaw o niespodziewane rozłączenia czy zakłócenia.

6. Zmniejszyłem uciążliwość powiadomień UAC

Kontrola konta użytkownika (UAC) została zaprojektowana w celu ochrony systemu operacyjnego przed nieautoryzowanymi zmianami i złośliwym oprogramowaniem. Ja jednak uważałem ją za irytującą, ponieważ często prosiła mnie o pozwolenie przy instalacji lub modyfikacji oprogramowania. Chociaż ta funkcja jest ważna dla bezpieczeństwa, przerwy w pracy były zbyt częste.

Aby ta funkcja stała się mniej irytująca, zmieniłem ustawienia UAC z „Zawsze informuj” na „Informuj mnie tylko wtedy, gdy aplikacje próbują wprowadzić zmiany na moim komputerze”. W ten sposób nie pojawia się okno z zapytaniem za każdym razem, gdy dokonuję zmiany w ustawieniach Windows, co zredukowało liczbę przerw w pracy. Nie wyłączyłem UAC całkowicie, ponieważ mogłoby to narazić mój komputer na złośliwe oprogramowanie i aplikacje niskiej jakości.

Moje menu kontekstowe, które pojawia się po kliknięciu prawym przyciskiem myszy, było chaotycznym zbiorem opcji, których nie używałem od dłuższego czasu. Te dodatkowe elementy wydłużały menu, przykrywając użyteczne opcje i utrudniając ich odnalezienie bez przewijania. Było to frustrujące, bo nie chciałem, żeby te opcje tam były.

Aby rozwiązać ten problem, uprościłem menu kontekstowe, usuwając niepotrzebne elementy i wyłączając zbędne opcje. Teraz jest znacznie bardziej przejrzyste i łatwiejsze w obsłudze.

Użyłem aplikacji Context Menu Manager, która umożliwia mi dostosowanie opcji menu kontekstowego do moich potrzeb, zarówno dla pulpitu, plików, folderów, jak i innych elementów. Możesz również użyć innego narzędzia o podobnej funkcjonalności.

8. Usunąłem sugerowane wyniki wyszukiwania

Pewnie zdarzyło Ci się zauważyć, że Windows wyświetla wyniki wyszukiwania Bing w menu Start, nawet wtedy, gdy szukasz lokalnego pliku lub aplikacji. Uważałem to za uciążliwe, ponieważ te internetowe sugestie zaśmiecały wyniki wyszukiwania i spowalniały cały proces. Co gorsza, dawały wrażenie, jakbym posiadał lokalny plik lub aplikację, ale kliknięcie na nie otwierało stronę internetową.

Aby wyeliminować ten problem, wyłączyłem sugestie wyszukiwania internetowego w menu Start. Teraz, gdy czegoś szukam, Windows wyświetla tylko lokalne pliki i aplikacje. Dzięki temu odnalezienie potrzebnych rzeczy jest o wiele prostsze. Dodatkowo, menu Start jest uporządkowane, a wyszukiwanie w systemie Windows stało się znacznie szybsze.

Dzięki szerokiemu zakresowi opcji konfiguracyjnych, które oferuje system Windows, oraz drobnym zmianom w Edytorze rejestru, można pozbyć się prawie każdej irytującej funkcji. W ten sposób udało mi się sprawić, że mój komputer stał się znacznie mniej irytujący w codziennym użytkowaniu. Jeżeli i Ty uważasz, że niektóre domyślne ustawienia Windows są denerwujące, dokonaj odpowiednich modyfikacji, tak jak ja, i zobacz, jak wzrośnie Twoja produktywność.